
W rezerwacie przyrody - jezioro Koskowickie w Grzybianach, po raz kolejny doszło to śnięcia ryb. Tym razem utylizacji trzeba poddać około 2 ton ryb, głównie z grupy sandaczy. Trudny do zniesienia fetor i brzeg, gdzie zalegały naprawdę duże sztuki. Na przykład sumy, których waga sięgała 60 kilogramów, a długość nawet 2 metrów. Jak informuje Mariusz Ból, pracownik biura okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Legnicy, do podobnej sytuacji doszło ostatnio 12 lat temu, kiedy woda została zatruta przez kłusowników, tym razem bezlitosne dla ryb okazało się bardzo suche lato.
rezerwaty przyrody ryby śnięte ryby jezioro Koskowickie wędkarze