
Jak się okazało Tomasz L rok temu spowodował inny śmiertelny wypadek. W Jeleniej Górze potrącił kobietę na pasach. Mówi prokurator Tomasz Czułowski.
Tyle prokuratura . Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze sędzia Tomasz Skowron zapowiedział komentarz do sprawy dzisiaj. Dodajmy że to kolejne w ostatnim czasie odrzucenie wniosku prokuratury o areszt. Pod koniec maja policja z Leśnej w powiecie lubańskim namierzyła grupę chuliganów, niszczących samochody. - Dwie osoby zostały zatrzymane. Koledzy próbowali ich odbić. Oblali drzwi komisariatu w Lesnej benzyną i podpalili. Na szczęście nikomu nic sie nie stało. Po próbie podpalenia zatrzymano kolejne osoby. Prokuratura chciała, by jeden z podejrzanych został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Sąd Rejonowy w Lubaniu wniosek odrzucił. Prokuratura juz złożyła zażalenie. Kolejne wpłynęło do sadu w JG wczoraj w sparwie Tomasza L i wspomnianego wypadku w Karpaczu. Obie sprawy monitorujemy
Zdarzenie miało miejsce w Karpaczu, w wyniku zdarzenia zginął kierujący skuterem.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Stanowisko sądu w sprawie Tomasza L. który usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w Karpaczu. Mężczyzna rok temu potrącił na pasach kobietę i w maju został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Mimo to, sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o jego aresztowaniu.
Jak tłumaczy sędzia Tomasz Skowron, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, sąd odstąpił od kary aresztu, bo na chwile obecną brak jest dużego prawdopodobieństwa, że Tomasz L dopuścił się zarzucanego mu czynu. Wyrok w sprawie potrącenia na pasach kobiety jest nieprawomocny i nie ma wpływu na podjętą przez sąd decyzje.
Przypomnijmy, Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze złożyła zażalenie na decyzję sądu.