
Samorząd Jeleniej Góry stracić może 13,5 mln złotych dofinansowania na remont Teatru Norwida przyznanych z RPO Województwa Dolnośląskiego - mówili dzisiaj podczas briefingu prasowego politycy PiS - w tym min. senator Krzysztof Mróz, szef miejskich struktur PiS w Jeleniej Górze Ireneusz Łojek oraz miejscy radni tej formacji. Przypomnijmy, koszty kwalifikowane inwestycji wynoszą blisko 16 mln zł z czego 85 % to wsparcie unijne. Zakres zaawansowania prac do końca poprzedniego roku szacuje się na nieco ponad 50% i za to pieniądze trafiły już do Teatru. Z drugiej strony wiadomo było, że raczej nie ma możliwości aby niewykorzystaną do 31 grudnia poprzedniego roku kwotę prolongować na rok bieżący. Teraz zdaniem Ireneusza Łojka jest zagrożenie, że utracone zostaną też pieniądze już wykorzystane.
'Jesteśmy w stałym kontakcie z Urzędem Marszałkowskim '- mówi dyrektor Teatru Norwida Tadeusz Wnuk. Problem dotyczy rzekomego przekroczenia wartości prac zawartych w umowie. Jednak jak zapewnia dyrektor Teatru, roboty nie ujęte w umowie jak stropy, które wyszły podczas prowadzenia prac są finansowane przez samorząd Jeleniej Góry a nie z transzy 'marszałkowskiej' więc nie ma mowy o przekroczeniu budżetu zapisanego w umowie.
Ustne porozumienie zawarte pod koniec stycznia między Marszałkiem Województwa i Prezydentem Jeleniej Góry miało dotyczyć, zaniechania kierowania sprawy do sądu o zapłacenie za roboty w Teatrze prowadzone w tym roku w zamian za sfinansowanie przez Urząd Marszałkowski tą kwotą 6,5 mln zł innych przedsięwzięć związanych z kulturą w Jeleniej Górze.
Przypomnijmy, że Przedsiębiorstwo Budowlano-Konserwatorskie Castellum z Wrocławia, które prowadzi prace w Teatrze musiało się zmierzyć z problemem wymiany starych 100-letnich stropów. To właśnie wymiana aż 25 procent całkowitej powierzchni stropów w obiekcie spowodowała opóźnienie w realizacji zadania.
Aktorzy i widzowie wrócą do wyremontowanego obiektu Teatru w nowym sezonie artystycznym.