
W Zamku Książ, a właściwie w mało znanej części jego podziemi, Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca próbuje wyjaśnić historię depozytu, ukrytego tam w czasie II wojny światowej.
Chociaż Zamek Książ rok rocznie odwiedza tysiące turystów, a jego historią od lat zajmują się historycy i pasjonaci tajemnic, to wciąż może kryć wiele niewyjaśnionych historii. Na ślad jednej z nich trafiono w archiwach Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mówi Łukasz Orlicki, redaktor naczelny miesięcznika Odkrywca:
Celem badań jest ustalenie, czy te zbiory rzeczywiście istniały, czy rzeczywiście zostały ukryte w podziemiach zamkowych i przede wszystkim co się z nimi stało.
Badania będą okazją do przeprowadzenia gruntownej inwentaryzacji podziemnych korytarzy technicznych, oplatających pajęczą siecią teren przed i pod zamkiem Książ.
Eksploratorzy z miesięcznika Odkrywca dają sobie kilka tygodni na zweryfikowanie historii bibliotecznego depozytu. Będziemy śledzić postępy ich prac i na bieżąco informować o kolejnych działaniach.