
Decydujące okazało się przepiękne trafienie Dino Stigleca zza pola karnego.
W końcówce meczu Wisła szukała wyrównującej bramki, a Śląsk nastawił się na kontry. Obrona WKS-u działała bez zarzutów, przez co piłkarze Białej Gwiazdy nie potrafili zagrozić bramce Putnocky'ego. Trójkolorowi utrzymali prowadzenie do samego końca i wrócili do Wrocławia z trzema punktami. Mówi trener WKS-u Vitezslav Lavička.
Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)
Bramki:
0:1 – Stiglec 62’
Żółte kartki: Boguski, Celeban, Chrapek
Wisła: Buchalik – Janicki, Sadlok, Klemenz, Mak, Boguski (K), Drzazga (Błaniuk 79’), Silva (Buksa 89'), Niepsuj, Brożek, Wojtkowski
Śląsk: Putnocky – Broź, Golla, Celeban, Stiglec, Chrapek, Mączyński (K), Gąska (Musonda 67’), Płacheta, Pich (Łabojko 77’), Szczepan (Exposito 86')