
Foto: Andrzej Stefańczyk
Blisko dwie godziny zajęło dzisiaj saperom z bolesławieckiego patrolu rozminowania, zneutralizowanie niewybuchu granatu moździerzowego kaliber 80 mm. Niewybuch został ujawniony w przydomowym ogródku, podczas sadzenia drzewek tuż obok budynku mieszkalnego przy ulicy Góralskiej w Bolesławcu. Saperzy zastosowali specjalną technikę, która polega na wypaleniu materiału wybuchowego, dzięki czemu nie doszło do detonacji. Jednak ryzyko eksplozji istniało do ostatniej chwili, dlatego ewakuowano 1500 mieszkańców w promieniu 300 metrów. Ewakuacja częściowo sparaliżowała pracę położonych najbliżej zakładów pracy - mówi starszy chorąży sztabowy Radosław Mazur, dowódca patrolu rozminowania z Bolesławca