
Przerwa spowodowana epidemią koronawirusa wstrzymała rozgrywki na niemal trzy miesiące. Liga wróciła do gry na Stadionie Wrocław. Śląsk mierząc się z Rakowem miał wykonać ważny krok do zapewnienia sobie miejsca w górnej ósemce. To właśnie częstochowianie zajmowali bowiem przed tą kolejką 9. miejsce w tabeli.Wyrównane spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 1:1. Punkt zdobyty z Rakowem pozwala (przynajmniej na pewien czas) awansować Śląskowi na 2. pozycję w tabeli PKO Ekstraklasy. Mówi kapitan Śląska Krzysztof Mączyński.
Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
Bramki:
0:1 - Forbes 83'
1:1 - Chrapek 90' (k)
Śląsk: Putnocky - Cotugno (84. Musonda), Puerto, Tamas, Stiglec - Żivulić, Mączyński, Chrapek, Płacheta, Marković (66. Pich) - Exposito
Raków: Szumski - Piątkowski, Petrasek, Jach - Sapała, Schwarz, Tudor, Kun (58. Bartl), Musiolik, Tijanić (73. Babenko), Brown Forbes (86. Oziębała)
Żółte kartki: Tudor
Sędzia: Jarosław Przybył
źródło: śląskwrocław