
Do zbrodni doszło na początku maja 2017 roku w niewielkiej miejscowości pod Bolesławcem.
5 maja na terenie jednej z posesji ujawniono zwłoki mężczyzny. Zabezpieczone ślady świadczyły, że został on pozbawiony życia przy użyciu tępokrawędzistego narzędzia. Po kilku dniach w jednym z domów w tej samej miejscowości ujawniono zwłoki drugiego mężczyzny. Zabezpieczone dowody wskazywały, że został on zabity w podobny sposób. Zatrzymano Jarosława H. - znajomego obu pokrzywdzonych.
Przeprowadzone śledztwo potwierdziło, że to właśnie on dopuścił się tych zabójstw. Pierwszy wyrok skazujący oskarżonego na karę dożywotniego pozbawienia wolności zapadł 30 stycznia poprzedniego roku. Orzeczenie to zostało jednak uchylone przez Sąd Apelacyjny
we Wrocławiu.
Teraz po ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze uznał 37-letniego Jarosława H. za winnego popełnienia zarzuconych mu zbrodni i wymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności, zgodnie z wnioskiem prokuratora.
Orzeczenie nie jest prawomocne.