
Dzisiaj w ćwierćfinale czeka na niego już Roger Federer. Hubert Hurkacz w tej edycji Wimbledonu jest jak rozpędzony pociąg. Kolejnym etapem jego drogi był 2. w rankingu ATP Daniił Miedwiediew. Z powodu deszczu poniedziałkowy mecz przerwano w 4. secie przy stanie 4:3 dla Polaka i 2:1 w setach dla Rosjanina. I jak się okazało, przerwa odwróciła losy spotkania. Obaj tenisiści wrócili na kort dopiero wczoraj, a Hurkacz natychmiast przełamał rywala, wygrywając seta 6:3. W decydującym secie powtórzył to jeszcze dwukrotnie, także wygrywając 6:3 i sensacyjnie awansując do ćwierćfinału Wimbledonu. To najlepszy rezultat w karierze Hurkacza, który dotąd awansował najdalej do 3. rundy tego turnieju. Dodatkowo polski tenisista po raz pierwszy w turnieju wielkoszlomowym wygrał z tak wysoko (2) sklasyfikowanym w rankingu ATP tenisistą.
Hubert Hurkacz w walce o półfinał Wimbledonu zmierzy się w środę z Rogerem Federerem. Mecz nie powinien zacząć się wcześniej niż o godzinie 16:30. Będzie to drugi pojedynek dnia na korcie centralnym. Wcześniej o 14:30 – zacznie się starcie Novaka Djokovicia z Węgrem Martonem Fucsovicsem.