
Ulewne deszcze nawiedziły stolicę regionu - Wrocław. Wiele ulic w ciągu kilkunastu minut zamieniło się w rzeki. Deszcz uniemożliwił m.in. podróż autobusami MPK. Przez kilkadziesiąt minut nie było przejazdu przez Kruczą, Kolbuszowską i Raymonta. Nawałnica przeszła także przez Jelenią Górę. Woda wylała na ulicę miasta. Miejscami spadł również sporych rozmiarów grad. Jeleniogórscy strażacy interwieniowali 24 razy, głównie w Starej Kamienicy, Szklarskiej Porębie oraz Kowarach. Zabezpieczali koryta wzbierających potoków, oraz wypompowywali wodę z zalanych piwnic budynków mieszkalnych, usuwali tez powalone na jezdnie drzewa. W akcję zaangażowano 18 zastępów straży pożarnej, w sumie 88 ratowników. Dużo pracy mieli też strażacy z powiatów średzkiego i świdnickiego. W Rzeczycy w powiecie polkowickim po uderzeniu pioruna zapalił się budynek gospodarczy. Dolnośląscy strażacy i interweniowali również w powiatach lubińskim, górowskim a także w Wołowie, i Złotoryi. Na szczęście nikt w wyniku burz nie został poszkodowany.
Dziś synoptycy ogłosili kolejne ostrzeżenie o nawałnicach z gradem - także na drugim poziomie.