
Foto: Andrzej Stefańczyk
Ciągły wzrost zakażeń oznacza każdego dnia kurczącą się liczbę łóżek. To efekt między innymi tego, że coraz więcej młodych osób choruje na COVID-19. Podobnie jest w szpitalu powiatowym w Bolesławcu, który na tle szpitali dolnośląskich radzi sobie jeszcze dobrze. Procentują decyzje, które podjęto w zeszłym roku o na przykład budowie oddziału modułowego dla osób zakażonych. Jednak dane są przerażające - mówi Kamil Barczyk, dyrektor szpitala